Teledyski

Attero Dominatus     Metal Crue     Cliffs Of Gallipoli     40:1     Uprising

Styl muzyczny Sabatonu krystalizował się z każdą kolejno wydaną płytą, podobnie też i teledyski do jego utworów ewoluowały w formie i treści - od standardowej prezentacji zespołu w trakcie występu po epicką opowieść fabularną związaną ściśle z tematem piosenki. Wraz ze wzrostem popularności zwiększały się możliwości produkcyjne zespołu, poszerzał się też krąg osób zainteresowanych powstaniem teledysków do konkretnych utworów i czynnie wspierających zespół w jego wysiłkach. Jak dotąd największe wsparcie w zakresie realizacji wideoklipów muzycy otrzymali ze strony Polski. O ile pierwsze teledyski powstawały metodami chałupniczymi, stąd ich niska raczej jakość techniczna, o tyle już w jednym z ostatnich - "Uprising" - zastosowano profesjonalny plan filmowy z udziałem zawodowych aktorów i ponad setką statystów.

Attero Dominatus


28 lipca 2006 r. nakładem Black Lodge Records ukazał się drugi album grupy pt. "Attero Dominatus". W tym samym roku Sabaton zrealizował oficjalny teledysk do tytułowego utworu z tej płyty: "Attero Dominatus". Koncepcja polegała na formalnej wizualizacji warstwy muzycznej. Zarejestrowany obraz z koncertu został pocięty na ultrakrótkie fragmenty i zmontowany tak, aby przede wszystkim odzwierciedlić tempo utworu. Odniesieniem do treści piosenki jest kilka ujęć z materiałów archiwalnych związanych ze zdobyciem Berlina w 1945 r. wmontowanych na początku i na końcu filmu. Dobór, ilość i lokalizacja tych sekwencji w teledysku wydają się dość przypadkowe i bardziej sygnalizują niż obrazują tło historyczne utworu. Niską jakość techniczną filmu rekompensuje znakomity podkład muzyczny.




Metal Crue


Teledysk do utworu "Metal Crue" z albumu "Attero Dominatus" (2006) powstał dopiero dwa lata po wydaniu płyty. W Internecie pojawił się 28 maja 2008 r. Zmontowany jest z fragmentów filmów nakręconych w trakcie klubowych i plenerowych koncertów Sabatonu. Czarno-biała technika realizacji niweluje kontrasty pomiędzy różnorodnymi materiałami filmowymi i nadaje im bardziej jednolity charakter. Przesterowane tempo wyświetlania niektórych ujęć powoduje, że oglądając ten wideoklip odnosi się wrażenie sympatycznej groteskowości zestawionych w nim sytuacji. Sam utwór jest wyrazem uznania członków Sabatonu dla swoich muzycznych poprzedników wymienionych w tekście piosenki.





Cliffs Of Gallipoli



Późną wiosną 2008 r. Sabaton dokonał zmasowanego natarcia w stronę fanów. 30 maja, dwa dni po opublikowaniu  teledysku "Metal Crue", ukazał się piąty, bardzo dobry zresztą album pt. "Art Of War". Niemal jednocześnie, bo już 4 czerwca, w Internecie zaistniał trzeci oficjalny teledysk Sabatonu do pochodzącego z tego albumu utworu - "Cliffs Of Gallipoli". Zadaniem profesjonalnie tym razem zrealizowanego wideoklipu była promocja świeżo wydanej płyty. Zobaczymy w nim sceny przedstawiające zespół w trakcie koncertu, a także liczne fragmenty filmów dokumentalnych i fabularnych nawiązujących do bitwy na tureckim półwyspie Gallipoli w 1915 r. Reklamowa kampania Sabatonu w 2008 r. została dodatkowo wsparta wydaniem singla, na którym oprócz "Cliffs of Gallipoli" znalazła się też "Ghost Division". Ciekawostką pozostaje fakt, że utworem, który znacząco zwiększył popularność Sabatonu  w tamtym czasie nie był bynajmniej promocyjny i promowany "Cliffs of Gallipoli", lecz pochodząca z tego samego albumu pieśń o polskich żołnierzach pod Wizną pt. "40:1".





40:1

O tym, jak bardzo zdarzenia z przeszłości wpływają na współczesny bieg wydarzeń, najlepiej świadczy historia powstania dwóch oficjalnych teledysków Sabatonu do utworów "40:1" (2009 r.) i "Uprising" (2010 r.). Wszystko zaczęło się w 2008 r., kiedy to zespół wydał swój piąty album pt. "The Art Of War". Na płycie znalazł się utwór "40:1" opowiadający o bohaterstwie i poświęceniu 720 polskich żołnierzy powstrzymujących w dniach 7-10 września 1939 r. w rejonie Wizny XIX Korpus Pancerny gen. Heinza Guderiana. Stosunek sił stron uczestniczących w tej bitwie wynosił 40:1, stąd tytuł utworu. Dowódcą polskiej obrony na Strękowej Górze był kpt. Władysław Raginis. Przed bitwą złożył swoim żołnierzom przysięgę, że dopóki żyje, nie podda nieprzyjacielowi powierzonego sobie odcinka linii frontu. Przy tak dużej różnicy sił kapitulacja nielicznych pozostałych przy życiu polskich obrońców musiała stać się faktem. Pozbawiony dalszej możliwości obrony kpt. Raginis dotrzymał przysięgi i w obliczu klęski rozerwał się granatem.
Ta historia, jako żywo przypominająca dzieje Pana Wołodyjowskiego z "Trylogii" Henryka Sienkiewicza, poruszyła wyobraźnię Szwedów i sprowokowała ich do napisania pieśni o "polskich Termopilach".

Utwór "40:1" zainicjował w Polsce lawinę wydarzeń. Zanim do tego doszło, założyciel Stowarzyszenia "Wizna 1939", Dariusz Szymanowski, postanowił odnaleźć rodzinę kapitana Raginisa. Poszukiwania doprowadziły go do Jacka Raginisa, reżysera filmowego. Panowie umówili się na spotkanie, aby porozmawiać między innymi o planach budowy muzeum bitwy pod Wizną. Będąc już w drodze p. Szymanowski otrzymał wiadomość, że zespół Sabaton nagrał piosenkę o tej bitwie. Szybko zapadła wspólna decyzja, aby zaprosić szwedzkich muzyków do Polski.
W dniach 23-24.10.2008 Sabaton miał zaplanowane koncerty w Warszawie i w Krakowie. Dariusz Szymanowski skorzystał z tej okazji, aby nieco wcześniej spotkać się z muzykami w Wiźnie. Wyłącznie dla nich została przygotowana inscenizacja wydarzeń sprzed 70 lat. Muzycy po raz pierwszy znaleźli się na miejscu bitwy, o której napisali piosenkę:

Na oficjalnym spotkaniu Sabatonu z mieszkańcami Wizny Dariusz Szymanowski sprezentował członkom zespołu kopię szabli oficerskiej z 1939 r. Prezent okazał się strzałem w 10-tkę, co widać na zdjęciu - szwedzcy wojownicy heavy metalowej sceny z zainteresowaniem spoglądają na piękny egzemplarz polskiej broni białej.

To właśnie w czasie tego spotkania powstał pomysł, aby zrealizować oficjalny teledysk do utworu "40:1". Jego reżyserii podjął się Jacek Raginis. Jak sam wyznał, była to dla niego okazja ku temu, żeby wrócić do historii rodziny. 
Materiał filmowy do wideoklipu został zarejestrowany w trakcie koncertów Sabatonu w Warszawie w klubie „Progresja” (23.10.2008) i w Stoczni Gdańskiej (11.11.2008). Uzupełniono go specjalnie w tym celu nakręconymi  scenami batalistycznymi odegranymi przez członków grup rekonstrukcyjnych: "Żelazny Orzeł", "17 Infranterie Division" i "Harcerska Grupa Rekonstrukcji Historycznej 33 Pułku Piechoty Strzelców Kurpiowskich". Premiera teledysku odbyła się 22 lutego 2009 r. w Muzeum Powstania Warszawskiego. Oprócz członków Sabatonu przybyli na nią realizatorzy teledysku, zaproszeni goście i grupa fanów.

A oto czwarty oficjalny teledysk Sabatonu:




Uprising

Wizyta członków Sabatonu w Muzeum Powstania Warszawskiego z okazji premiery piosenki "40:1" stała się  dla nich inspiracją do kolejnych projektów muzycznych. Pod wpływem wrażeń po obejrzeniu nowoczesnej ekspozycji muzealnej, a także w wyniku sugestii wielu polskich fanów, Szwedzi zaczęli poważnie rozważać możliwość napisania utworu do tematu powstania warszawskiego.


Pomimo, że plany koncertowe Sabatonu w 2009 r. były bardzo napięte (zespół w ramach trasy "The Art Of Live Tour" promującej płytę "The Art Of War" dał w Europie aż 94 występy), muzycy przygotowywali sukcesywnie materiały do nowego albumu pt. "Coat Of Arms". Jego premiera odbyła się 21 maja 2010 r. Na płycie znalazła się tak bardzo oczekiwana przez polskich fanów pieśń o powstaniu warszawskim (1944) pt. "Uprising". Utwór, opublikowany na stronie zespołu jeszcze przed oficjalną premierą płyty, natychmiast zdobył ogromną popularność.
Potrzeba zrealizowania piątego oficjalnego teledysku Sabatonu stała się wymogiem chwili. Panowie Dariusz Szymanowski i Bogusław Szostkiewicz ze Stowarzyszenia „Wizna 1939” ponownie uruchomili machinę produkcyjną, a Jacek Raginis po raz drugi zajął się reżyserią, lecz tym razem fabularnego już obrazu pod takim samym jak utwór tytułem: "Uprising". Trzon tej produkcji stanowili zawodowi aktorzy: Petere Stormare odtwarzający postać generała SS Ericha von dem Bacha-Zelewskiego, Mateusz Damięcki jako żołnierz AK i Monika Buchowiec w roli sanitariuszki oddziałów powstańczych. W postać płk. Antoniego Chruściela  „Montera” wcielił się były dowódca wojsk lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak. Zespół wykonawców uzupełnili członkowie grup rekonstrukcyjnych: "Radosław", "Pomerania", "Parasol" i "Czata 49". Zdjęcia zrealizowano w dniach 18-19 maja 2010 r. w zakładach Norblina, w okolicach Dworca Wileńskiego i na Placu Zamkowym. Zdjęcia z planu filmowego tutaj. Medialna premiera teledysku "Uprising" odbyła się 1 sierpnia 2010 r.

A oto i sam teledysk:




Screaming Eagles



Czekamy na premierę kolejnego teledysku Sabatonu do utworu "Screaming Eagles" z ubiegłorocznego, w całości doskonałego albumu pt. "Coat Of Arms". Trzymamy kciuki za sukces tego projektu :)

Oto zapowiedź:







0 komentarze:

Prześlij komentarz